![]() |
teresa jennellen |
В котриси з тих горячих, весняних дні, коли од парного повітря зачалам ся дусити, зоріентувалам ся, же вшитки моі літні лахи остали дома. В меджечасі в крамі з матерялами на Вольніци акуратні была достава, а серед бель з тканінами шмарил иі ся в очи тот блакитний в квіточки.
Тож витягнулам свою машину до шитя і на зміну шилам і поролам, аж скінчилам свою спідницю. Покля што то перша річ котра мі вишла а шитю, за то ся пописую на бльогу!
***
Któregoś z tych gorących wiosennych dni, dusząc się w upale odkryłam, że cała moja letnia garderoba została w domu. W międzyczasie w sklepie z tkaninami na Wolnicy akurat była dostawa, a wśród bel z materiałami szczególnie rzucił mi się w oczy ten błękitny w kwiaty. Wyciągnęłam więc swoją maszynę do szycia i metodą prób i prucia w końcu skończyłam swoją nową spódnicę. Jak na razie to jedyne co mi wyszło jeśli chodzi o szycie, więc chwalę się na blogu!
![]() |
james jean |
![]() |
sasha kurmaz |
![]() |
teresa jenellen |
Komentarze
Prześlij komentarz